- Nadal policjanci pracują przy tej sprawie. Jest zaangażowanych wiele jednostek - powiedziała Kącka i dodała, że te działania koordynuje Centralne Biuro Śledcze Policji. O porwaniu dziecka pisał m.in. serwis www.wielun.naszemiasto.pl. Z nieoficjalnych informacji podawanych przez portal wynika, że chodzi o porwanie ucznia szkoły podstawowej. Sprawcy mieli żądać 150 tys. zł okupu. - Najważniejsza dla nas informacja jest taka, że dziecko jest bezpieczne - podkreśla rzeczniczka. Policja i prokuratura nie podają szczegółów. - Ze zrozumiałych względów potrzeba nam teraz czasu, aby popracować. A w tego rodzaju sprawach im mniej informacji wydostaje się na zewnątrz, tym dla naszej pracy i jej wyniku lepiej - powiedziała Kącka.