Rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Łodzi Jarosław Szubert poinformował w poniedziałek, że 35-letni Aleksander P. i 34-letni Konrad S. usłyszeli zarzuty dotyczące kierowania od jesieni 2009 r. działalnością grupy przestępczej prowadzącej nielegalną wytwórnię papierosów na łódzkim osiedlu Teofilów. Wytwórnia w czerwcu 2010 r. została odkryta i zlikwidowana przez funkcjonariuszy CBŚ. W trakcie prowadzonego przez prokuraturę i policję śledztwa ustalono, że organizatorami działań grupy przestępczej byli Aleksander P. i Konrad S. Zdaniem śledczych obaj są odpowiedzialni za uruchomienie, funkcjonowanie i nadzór linii produkcyjnej oraz zwerbowanie i opłacanie osób pracujących przy wyrobie nielegalnych papierosów. - O rozmiarze ujawnionej działalności przestępczej świadczy fakt wprowadzenia na rynek, bez opłaty akcyzy, co najmniej 113,4 mln sztuk papierosów opatrzonych bezprawnie znakiem towarowym Marlboro jak również usiłowanie wprowadzenia na rynek kolejnych papierosów tego rodzaju w ilości nie mniejszej niż 1,7 mln sztuk - powiedział Szubert. Dodał, że działalność grupy naraziła Skarb Państwa na stratę co najmniej 36 mln 288 tys. zł. - Podejrzanym za zarzucone przestępstwa grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności oraz surowe konsekwencje finansowe w postaci kar grzywny przewidzianych w przepisach kodeksu karnego-skarbowego - dodał Szubert. Na wniosek prokuratora sąd zastosował wobec Aleksandra P. i Konrada S. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres 2 miesięcy z możliwością zamiany na poręczenie majątkowe w wysokości po 50 tys. zł w stosunku do każdego z oskarżonych. Szubert poinformował, że prokuratura w najbliższych dniach zamierza skierować do sądu odwoławczego zażalenie, gdyż nie zgadza się zarówno z okresem tymczasowego aresztu, jak i możliwością zamiany go na poręczenie majątkowe. W dotychczasowym śledztwie dot. prowadzenia nielegalnej wytwórni papierosów w ramach zorganizowanej grupy przestępczej zarzuty usłyszało już 18 osób. Dziewięć z nich przebywa obecnie w areszcie.