- Betlejemskie Światełko Pokoju symbolizuje miłość, wiarę, nadzieję i pokój, czyli to co dwa tysiące lat temu pokazywał swoim życiem Chrystus. Mamy nadzieję, że za pana pośrednictwem to dobro dotrze do wszystkich mieszkańców Łodzi - mówiła Ewa Grabarczyk, komendantka Chorągwi Łódzkiej ZHP. Jeszcze dziś Światełko Pokoju trafi do radnych i 27 łódzkich hufców, a później do szpitali, szkół, instytucji oraz do parafii i osób, potrzebujących wsparcia. - Obiecuję wam, że światło będzie w tym gabinecie paliło się do 6 stycznia, kiedy to zgodnie z polską tradycją kończy się okres Bożego Narodzenia - powiedział prezydent Jerzy Kropiwnicki. Co roku przed Bożym Narodzeniem płomień jest zapalany przez austriackich skautów w Grocie Narodzenia Pańskiego w Betlejem i przywożony do Europy. Od nich przejmują go Słowacy i przekazują do Polski - pierwszy raz stało się to w 1990 roku. Światełko Pokoju dotarło do Łodzi już po raz 17.