Jak powiedział Adam Kolasa z łódzkiej policji, do wypadku doszło w sobotnie popołudnie na ul. Zachodniej w Łodzi. 24-latek jadący oplem astrą stracił panowanie nad autem, wjechał na chodnik i potrącił pieszego. Później auto uderzyło w witrynę zakładu fryzjerskiego. Okazało się, że kierowca był pijany; miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Nie miał także prawa jazdy - poinformował Kolasa. Ranny pieszy, prawdopodobnie ze złamaniami nóg, trafił do szpitala, podobnie jak kierowca auta. Za spowodowanie po pijanemu wypadku 24-latkowi może grozić kara do 4,5 roku więzienia.