Ucieczkę zakończył w pobliskim rowie. Nastolatek miał 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jak poinformował w piątek Arnold Lorenc z łódzkiej policji, do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem. W Łasku policjanci próbowali zatrzymać do kontroli fiata 126 p. Kierowca jednak nie zatrzymał się i zaczął uciekać lokalną drogą w kierunku miejscowości Wiewiórczyn. W trakcie ucieczki staranował opuszczone zapory na przejeździe kolejowym; straty oszacowano na 3 tys. zł. Za przejazdem auto wpadło w poślizg i wylądowało w rowie. Kierowcą okazało się 16- letni mieszkaniec gminy Wodzierady, który oczywiście nie miał prawa jazdy, za to 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Nastolatek z urazem głowy oraz podejrzeniem wstrząśnienia mózgu został umieszczony na oddziale chirurgii szpitala w Łasku. Jego sprawą zajmie się sąd rodzinny i dla nieletnich.