Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek wieczorem na przejściu dla pieszych przy ulicy Zachodniej w Łodzi - informuje telewizja TVN24. To właśnie tam 50-letni mężczyzna wtargnął na jezdnię na czerwonym świetle, wprost pod koła nadjeżdżającego samochodu. - Kierowca, który jechał w poniedziałek wieczorem ul. Zachodnią od ul. Legionów, miał zielone światło. Pieszy wszedł nagle na jednię na czerwonym świetle - relacjonował przebieg zdarzeń w rozmowie z TVN24. sierżant sztabowy Norbert Szkopiński z łódzkiej policji. Wszystko wskazuje na to, że kierowca nie dostrzegł pieszego, wskutek czego doszło do wypadku. 50-letniego mężczyzny nie udało się uratować. Zginął na miejscu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący pojazdem mężczyzna był trzeźwy. Okoliczności, w których doszło do tragicznego wypadku, bada łódzka policja.