Obraz zostanie wyświetlony w ramach obchodów 65. rocznicy likwidacji przez Niemców Litzmannstadt Ghetto. Cztery dni później film zostanie pokazany w Warszawie. Reżyserem filmu jest Sławomir Grunberg, muzykę skomponował Joel Dancyger, a jego pomysłodawczynią jest aktorka i piosenkarka Gołda Tencer. Film przedstawia historię uczniów żydowskiej szkoły im. I.L. Pereca, która istniała w Łodzi do 1969 roku. Po jej zamknięciu większość z jej wychowanków, w wyniku wydarzeń marcowych, zmuszona była opuścić Polskę. Dla wielu z nich szkoła była jedynym domem, rodziną, której nigdy nie mieli. Film ukazuje, jak żyło się w dniach poprzedzających wydarzenia Marca'68 i jest opowieścią o niezwykłej wspólnocie, którą zbudowali uczniowie tej żydowskiej szkoły w powojennej Łodzi. Jej absolwenci regularnie spotykają się, aby dzielić się wspomnieniami. - Więź, która zrodziła się między nami wtedy, ponad czterdzieści lat temu, nigdy nie została zerwana. Chociaż rozproszyliśmy się po całym świecie, do tej pory utrzymujemy ze sobą kontakt, a odległość, która nas dzieli nie jest w stanie wpłynąć na przyjaźń, która nawiązała się w trudnych okolicznościach - uważa założycielka Fundacji Shalom i producentka filmu Gołda Tencer. Niezwykła bliskość Perecowiczów zaowocowała odsłonięciem przy ul. Więckowskiego 13 w Łodzi, gdzie mieściła się szkoła, pamiątkowej tablicy z napisem - "Adres ten jest miejscem na mapie pamięci rozrzuconych po świecie byłych uczniów tej szkoły". - Niestety młodzi mieszkańcy Łodzi nie wiedzą, czym była ta szkoła, dlatego uznałem, że film należy pokazać przede wszystkim tam, żeby pamiętać i żeby przypomnieć. Jest to kawałek historii tej jednej z czterech kultur Łodzi - mówi reżyser Sławomir Grunberg. W uroczystej premierze filmu - obok realizatorów i władz Łodzi - udział weźmie także kilkudziesięciu bohaterów obrazu. Pokaz w Łodzi organizują wspólnie Fundacja Shalom i Urząd Miasta Łodzi. 2 września film zostanie także pokazany w Warszawie na Dużej Scenie Teatru Żydowskiego w ramach VI edycji Festiwalu Kultury Żydowskiej - "Warszawa Singera". Pion śledczy IPN z Łodzi od dwóch lat prowadzi śledztwo w sprawie publicznego nawoływania przez funkcjonariuszy PRL do nienawiści narodowościowej w celu represji wobec obywateli narodowości żydowskiej w latach 1968-1969 w Łodzi. Chodzi o zbrodnię komunistyczną związaną z antysemicką kampanią władz w okresie marca 1968 r. W jej wyniku wiele osób uznanych za tzw. syjonistów straciło pracę; z Polski wyemigrowało ok. 20 tys. obywateli pochodzenia żydowskiego.