Utwór "Papaya" pochodzi z roku 1976. Został napisany przez Michała Urbaniaka i Dudziak na jej debiutancką płytę wyprodukowaną przez Michała Urbaniaka. Na płycie grali muzycy Milesa Davis'a. Był wielkim hitem na całym świecie, z wyjątkiem Stanów Zjednoczonych. Zabawa zorganizowana została na rynku łódzkiej "Manufaktury". Włączyli się do niej m.in. uczniowie szkół podstawowych, gimnazjalnych, osoby niepełnosprawne, dorośli, władze miasta. Na scenie wystąpiła Urszula Dudziak, która również tańczyła. Wcześniej w rozmowie z dziennikarzami piosenkarka przyznała, iż jest bardzo szczęśliwa, zdumiona i zszokowana tym co się dzieje wokół tego utworu. - Ta piosenka ma 32 lata, i nagle ten szał. Jak tsunami leci szerokim pasem po świecie - mówiła. Jak twierdzi, cieszy się bardzo z tej mody na tę piosenkę, bo ma ona "zakodowaną w sobie jakąś dobrą energię". - Ludzie się cieszą jak to tańczą, śmieją się, są radośni - dodała. Dudziak przyznała, że po raz pierwszy usłyszała o szale na piosenkę, będąc w Szwajcarii na nartach. Zadzwoniono do niej z Warszawy z pytaniem o utwór. - Bardzo się zdziwiłam, ale kiedy zajrzałam do internetu osłupiałam. To był szok dla mnie - powiedziała. Jak twierdzi, najbardziej zaskoczył ją i wzruszył do łez widok armii filipińskiej tańczącej "Papaya Dance". Papaya tańczona przez łodzian z Dudziak jest częścią wielkiej kampanii społecznej Fundacji Jaś i Małgosia "Wszyscy Jesteśmy Nienormalni". Fundacja pomaga osobom niepełnosprawnym umysłowo.