29-letni ksiądz Michał, wikariusz w parafii Matki Boskiej Fatimskiej na tzw. łódzkim Bronksie, w ostatnią niedzielę zaprosił do łódzkich dyskotek tysiące nastolatków. Właścicielom klubów i młodzieży postawił trzy warunki: żadnego alkoholu, piosenki bez erotycznego stękania i godziwy strój. O dziwo zaakceptowali. Z okazji beatyfikacji Jana Pawła II można było strzelić bezalkoholowe: "słodką ewangelizację", "uśmiech papieża" i "rajski owoc". A kiedy DJ ogłosił, że w dyskotece jest ksiądz i można przystąpić do oczyszczającego duszę sakramentu pokuty, podeszło parę osób. - Kilka wyspowiadałem w klubie na sofie, z pozostałymi umówiłem się na inny dzień - opowiada ks. Michał