Mimo zebranych dookoła ludzi, nikt nie zareagował i nie ruszył z pomocą. Z nagrań z monitoringu wynika, że po upływie około minuty 12-letni chłopiec zauważył sytuację, wskoczył do wody i wezwał na pomoc swojego ojca. Pabianicka Straż Miejska poinformowała w mediach, że 10-latka oddaliła się od strzeżonego obszaru kąpieliska. Jak przekazuje TVN24, dziewczynka kąpała się początkowo na strzeżonym kąpielisku. Jednak w pewnym momencie odpłynęła jej piłka, którą 10-latka się bawiła. Szukając piłki, dziecko przeszło za strzeżony teren, straciło grunt pod nogami i zaczęło się topić. Pabianice. Dziecko trafiło do szpitala Do wyciągających z wody 12-letniego chłopca i jego ojca dołączył ojciec topiącej się dziewczynki. Po tym, jak udało się wyciągnąć 10-latkę z wody, rozpoczęła się akcja reanimacyjna. Dziecko odzyskało czynności życiowe, a na miejsce wezwano pogotowie. 10-latka trafiła do szpitala.