Kaloryfery w Ozorkowie nadal są zimne. Na szczęście temperatura na dworze to około 3 stopni powyżej zera, więc w domach nie wychłodzi się tak szybko. Do tego czasu powinno już działać awaryjne zasilanie ciepłowni, które pozwoli na sterowanie kotłami i wytwarzanie ciepła. Jednak, żeby miejska ciepłownia wróciła do stanu sprzed pożaru potrzeba tygodni - nowe urządzenia do sterowni już są zamówione, ale ich dostarczenie i montaż będą trwać. Z pierwszych ustaleń policji wynika, że mężczyzna wtargnął do pomieszczenia obsługi ciepłowni i rąbał siekierą urządzenia w obecności dyżurującego pracownika. Następnie polał je benzyną i podpalił. Mężczyzna został już złapany przez policję. Dziś ma zostać przesłuchany przez prokuratora.