- Wspominając walkę o niepodległość zawsze pokazujemy i mówimy o oddziałach zbrojnych tworzonych przez mężczyzn. Mało jest natomiast opracowań naukowych dotyczących udziału kobiet w walkach niepodległościowych. Jeśli jednak prześledzimy te opracowania, to widzimy, że nie ma takiego przedsięwzięcia, w którym kobiety nie brałyby udziału. Ta wystawa dokumentuje ich działalność - powiedział podczas uroczystego otwarcia dyrektor Muzeum Tradycji Niepodległościowych w Łodzi Henryk Siemiński. Wyjaśnił, że wystawę przygotowano z okazji 70. rocznicy przekształcenia Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową, co miało miejsce 14 lutego 1942 roku. Głównym elementem wystawy są portrety kobiet, które były żołnierzami i członkiniami ruchu oporu, zarówno w kraju, jak i poza jego granicami. W gablotach znalazły się także pamiątki dokumentujące ich służbę. Wśród tych przedmiotów są m.in. mundury jednostek wojskowych, odznaczenia, klucz będący skrytką do przenoszenia korespondencji, a także listy kobiet zesłanych na Wschód, które trafiły później do armii gen. Berlinga. Tytułowy okres II wojny światowej nie jest na ekspozycji ściśle przestrzegany. Na wystawie znalazły się również pamiątki z lat powojennych, z okresu stalinowskiego. Są wśród nich m.in. przedmioty wykonane z chleba w więzieniach PRL, modlitwy pisane na płótnie, a także grypsy więzienne przemycane do rodzin. Wystawa została przygotowana przez Fundację Generał Elżbiety Zawackiej i Fundację "Archiwum i Muzeum Pomorskie Armii Krajowej oraz Wojskowej Służby Polek" z siedzibą w Toruniu. Organizatorzy przygotowali również okolicznościowy folder dokumentujący wystawę.