Obaj zostali zatrzymani przez łódzką policję, gdy sfałszowanymi kartami próbowali uregulować rachunek w jednej z restauracji w centrum Łodzi. Mirosława Kraszewska z biura prasowego łódzkiej policji poinformowała, że z informacji posiadanych przez funkcjonariuszy wynikało, że mężczyźni używali kart skopiowanych za granicą, a do Polski przyjeżdżali, aby z nich skorzystać. - Zasadzkę tak przygotowano, by zaskoczyć mężczyzn w czasie płacenia fałszywymi kartami. Funkcjonariusze zabezpieczyli również ich samochód - Volkswagena Passata, w którym znaleziono towar i paragony świadczące o tym, że sprawcy robili zakupy w Rybniku, Częstochowie, Piotrkowie Trybunalskim i Łodzi. Kart kredytowych używali do zakupu m.in. odzieży, obuwia, perfum, sprzętu komputerowego oraz biżuterii - wyjaśniła Kraszewska. Dodała, że zatrzymani mężczyźni w wieku 34 i 29 lat kartami zapłacili również za telewizor plazmowy oraz CB Radio. Po zatrzymaniu i przeszukaniu oszustów znaleziono u jeszcze kilkanaście kart i fałszywe dokumenty, na które karty były wystawiane. Łączna wartość zabezpieczonych przedmiotów kupionych przy pomocy sfałszowanych kart opiewa na 35 tys. zł. Mężczyźni usłyszeli zarzuty używania sfałszowanych środków płatniczych oraz oszustwo. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności. Sąd już zastosował wobec zatrzymanych 3-miesięczny areszt.