Arcybiskup zwrócił uwagę, że nie można myśleć o patriotyzmie, ojczyźnie jeśli oddala się od jej historii w imię przyszłości. Według niego, patriotyzm to życie ze świadomością, że każdy tworzy swój kraj i wypełnia wobec niego obowiązki. - Trzeba umieć oddać ojczyźnie, to co do niej należy - mówił i dodał, że nie wolno zapominać o Bogu, bo "bardziej niż ludzi trzeba słuchać Boga i własnego sumienia". Po mszy przed Grobem Nieznanego Żołnierza na placu im. Jana Pawła II odbyły się uroczystości rocznicowe. Wzięły w nich udział władze województwa i miasta, parlamentarzyści oraz grupa mieszkańców Łodzi. Odbyła się uroczysta zmiana wart, apel poległych i defilada. Wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska zwróciła uwagę, że z podziwem należy patrzeć na wydarzenia sprzed 93 lat, które przyczyniły się do odzyskania przez Polskę niepodległości, gdzie ponad podziałami politycznymi Polacy zaczęli wspólnie budować strukturę państwa. Zaapelowała do parlamentarzystów z regionu łódzkiego, by wspólnie pracowali dla rozwoju ziemi łódzkiej. Po zakończeniu uroczystości część osób przemaszerowała pod pomnik Józefa Piłsudskiego. Inni udali się na rynek Manufaktury, gdzie odbywa się Piknik niepodległościowy, na którym można zobaczyć m.in. ewakuację rannych z pola walki, sprzęt wojskowy, szpital polowy czy też obejrzeć wystawę "O Niepodległość i Granice 1914-1921", pokazującą m.in. rozbrajanie Niemców w Łodzi 11 listopada 1918 r. i udział mieszkańców miasta w wydarzeniach tamtych lat. Wieczorem w Łódzkim Domu Kultury będzie można zarówno wysłuchać pieśni patriotycznych.