- Budowę musimy zacząć najpóźniej za dwa lata - mówi Marek Faber, pełnomocnik zarządu PKP ds. przebudowy łódzkiego węzła kolejowego. PKP wciąż pracują nad projektem przedsięwzięcia, którego koszt ma wynieść ok. 1,2 mld euro. Polskie koleje będą się ubiegać o dofinansowanie z funduszy unijnych. Plany przewidują, że stacja znajdzie się na głębokości 14 metrów pod ziemią (to niżej niż Dworzec Centralny w Warszawie) w miejscu, gdzie teraz znajduje się dworzec autobusowy PKS. Przewidziano 8 peronów o długości 400 metrów, na każdy będą mogły wjeżdżać po dwa pociągi. Powstanie także węzeł komunikacyjny ze stanowiskami dla autobusów PKS i przystankami tramwajowymi. Nie jest jeszcze przesądzone, co stanie się z budynkiem starego dworca -czy zostanie zachowany, czy będzie wyburzony. Na pewno znikną stamtąd kasy, poczekalnia i sklepiki (centrum handlowe ma być pod ziemią). Torowiska i perony zostaną zdemontowane.