Jak powiedziała w środę Joanna Kącka z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji, z zebranego dotychczas materiału dowodowego "nie wynika, aby zdarzenie miało bezpośredni związek z wykonywanym przez pobitego zawodem lub pełnioną przez niego funkcją". Według policji w sobotę ok. godz. 20 na klatce schodowej budynku przy ul. św. Antoniego nieznany sprawca zaatakował mężczyznę i niegroźnie go pobił. - Ustalamy na jakim tle doszło do przestępstwa - powiedziała Kącka.