W kwietniu Sąd Okręgowy w Sieradzu skazał mężczyznę na 25 lat więzienia. Proces miał charakter poszlakowy. 23-latek nie przyznał się do zabójstwa. Sieradzki sąd uznał jednak, że wina oskarżonego nie budzi wątpliwości i to Karol K. zadał śmiertelne ciosy. Odwołanie od wyroku złożyły wszystkie strony procesu. Obrońca, który przed sieradzkim sądem wnosił o uniewinnienie oskarżonego, chce skierowania sprawy do ponownego rozpoznania. Podobnie prokuratura, która domagała się dla Karola K. dożywocia. Rodzice dziewczyny, którzy są w procesie oskarżycielami posiłkowymi, uważają, że kara 25 lat jest zbyt niska. Według nich, jedyną sprawiedliwą karą byłoby dożywocie. Sąd apelacyjny zdecydował się wznowić przewód sądowy i dodatkowo przesłuchać na wniosek obrony biegłych psychiatrów i psychologa oraz ojca oskarżonego. Rozprawa została odroczona bezterminowo. Do tragedii doszło 4 września ubiegłego roku po inauguracji roku szkolnego. W tym dniu w szkole pojawił się były chłopak nastolatki - Karol K., który chciał złożyć jej życzenia urodzinowe; dziewczyna kilka dni wcześniej skończyła 18 lat. W szkole doszło między nimi do kłótni, ponieważ dziewczyna chciała ostatecznie zakończyć tę znajomość. Według prokuratury, gdy uczennica wychodziła z budynku, mężczyzna na schodach szkoły wyciągnął nóż i zadał jej trzy ciosy - dwa w plecy i jeden w serce. Pomimo natychmiastowej pomocy ranna dziewczyna zmarła.