Prokurator domaga się kary 25 lat więzienia. Obrona chce łagodniejszej kary dla oskarżonego, który przyznał się do napaści na starszą kobietę. Utrzymuje jednak, że nie zamierzał jej zabić. Na początku grudnia 2008 r. pracownik MPK znalazł zwłoki starszej kobiety leżące w okolicy ogródków działkowych. Ustalono, że 64-letnia mieszkanka miasta została napadnięta i pobita. Lekarz sądowy stwierdził, że zmarła wskutek wychłodzenia organizmu i zadławienia się krwią. Po miesiącu policja zatrzymała Rafała M. a prokuratura oskarżyła go o zabójstwo.