Jak poinformowała w piątek rzeczniczka łódzkiej policji podinsp. Magdalena Zielińska do pierwszego rozboju doszło w sobotę 5 lutego. Napastnicy zaatakowali 76-letniego mężczyznę, pobili go i skopali. Następnie skradli mu saszetkę z dokumentami i pieniędzmi. Ofiara trafiła do szpitala. Dwa dni później zaatakowali 75-latka, który wymieniał koło w swoim samochodzie. Pobity stracił dokumenty i 200 zł. Według policji, do kolejnych dwóch rozbojów doszło we wtorek 15 lutego. Na ul. Marysińskiej napastnicy weszli do klatki schodowej wraz z 82-letnią kobietą. Przewrócili ją na ziemię i wyrwali torebkę, w której znajdowały się okulary, dokumenty i 60 złotych. Kilkanaście minut później w jednym z parków zaatakowali 58-letnią łodziankę, której wyrwali torebkę i zrabowali dokumenty i 600 zł. 18 lutego mężczyźni na jednej z ulic przewrócili na ziemię 76-letnią kobietę i skradli jej torebkę z pieniędzmi i dokumentami. Tego samego dnia zaatakowali 83-latkę. Po przewróceniu ofiary zabrali torebkę z dokumentami, telefonem komórkowym i 120 zł. Zatrzymani przez policję napastnicy to mieszkańcy Łodzi w wieku 21 i 17 lat. Pierwszego z nich ujęto w jego mieszkaniu. Drugiego zatrzymano, gdy przyszedł na zajęcia do świetlicy środowiskowej. Okazało się, że starszy z mężczyzn był poszukiwany nakazem doprowadzenia do Zakładu Karnego. Decyzją sądu trafił do aresztu, młodszego objęto dozorem policyjnym.