Od ubiegłego roku siecią kamer wewnętrznych i zewnętrznych opleciona jest Szkoła Podstawowa nr 1 i Publiczne Gimnazjum nr 1 - zdaniem tamtejszych dyrekcji system świetnie się sprawdza w zapewnieniu bezpiecznych warunków nauki, wychowania i opieki nad dziećmi i młodzieżą. Właśnie dlatego prezydent Marek Chrzanowski, po konsultacjach z kierownictwem pozostałych szkół prowadzonych przez Gminę Miasto Bełchatów oraz policją i Strażą Miejską podjął decyzję o zainstalowaniu systemów monitorujących w pozostałych placówkach (za wyjątkiem Szkoły Podstawowej nr 5, która nie spełnia kryteriów) zwłaszcza, że pojawiłą się możliwość uzyskania wysokiego dofinansowania w ramach specjalnego rządowego programu. - Po szczegółowych analizach, przeprowadzonych między innymi przy pomocy policji i straży miejskiej podjęliśmy decyzję, że w poszczególnych szkołach powinno pojawić się od ośmiu do 16 kamer. Będą to kamery wewnętrzne i zewnętrzne, z których obraz będzie nagrywany i w razie konieczności udostępniany odpowiednim służbom. Taki system ma w pierwszej kolejności przeciwdziałać niepożądanym zjawiskom, ale też pomagać w wykryciu sprawców ewentualnych zdarzeń - podkreśla prezydent Chrzanowski. Wartość całego projektu to 387.905 zł, miasto ubiegało się o dofinansowanie 80% wartości całej inwestycji, tj. o 310.324 zł. "Niestety, okazało się że pieniędzy było znacznie mnież niż zgłoszonych potrzeb dlatego beneficjenci otrzymymali niższe dofinansowanie aniżeli wnioskowali" - przyznaje wiceprezydent Janusz Mękarski. - Dostaliśmy ponad 100 tys. zł, co i tak w porównaniu z innymi gminami naszego regionu jest dużą kwotą. Musimy jednak zmienić plany. Najprawdopodobniej do końca roku monitoring pojawi się we wszystkich gimnazjach. Szkoły podstawowe oplecione zostaną siecią kamer w przyszłym roku. Ostateczne decyzje w tej sprawie zapadną w najbliższych dniach. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony miasta Bełchatów.