Gęsta mgła utrudniała w sobotę przed południem pracę łódzkiego lotniska. Nie wylądował samolot z Dortmundu, który został przekierowany na lotnisko w Pyrzowicach. Pasażerowie tego lotu zostali przywiezieni do Łodzi autokarami, a rejs z Łodzi ostatecznie odwołano; czekający na wylot mogli odebrać pieniądze za bilet albo zmienić termin. Później warunki pogodowe poprawiły się na tyle, że lotnisko zaczęło przyjmować samoloty. - Warunki pogodowe pozwalają na lądowanie samolotów. Pułap chmur się podniósł, a widzialność wzrosła. Mgła jest, ale nie taka, żeby utrudniać lądowanie samolotów - powiedziała PAP rzeczniczka łódzkiego lotniska Ewa Bieńkowska. Wieczorem zgodnie z rozkładem planowane są loty na trasach do Dublina i Londynu Stansted; pogoda w regionie łódzkim jest jednak zmienna i nadal występują mgły.