O swojej decyzji abp. Ryś poinformował na stronie internetowej archidiecezji. "W oparciu o kanon 1355 par. 2 Kodeksu Prawa kanonicznego, mając na uwadze podjęty przez księdza czas pokuty i nawrócenia i złożone przede mną wyznanie wiary, niniejszym zwalniam księdza z kary ekskomuniki wiążącej mocą samego prawa, którą zaciągnął Ksiądz 24 maja br." - można przeczytać w piśmie podpisanym przez metropolitę łódzkiego. Jak zaznaczył arcybiskup, podjęcie decyzji - po wniosku skierowanym przez ks. Misiaka - poprzedziła seria rozmów z duchownym. Ks. Misiak zaciągnął na siebie ekskomunikę i został wykluczony z Kościoła katolickiego po tym, jak wyjechał na kilka miesięcy do Izraela, aby medytować na pustyni i rozwijać się duchowo. Według lokalnych mediów miał tam przyjąć chrzest w Jordanie z rąk protestanta. Obecnie księdza Misiaka można spotkać na jednej z ławek przy ul. Piotrkowskiej; przez media społecznościowe zaprasza na nią wszystkich na wspólną modlitwę i rozmowę. Jak podał, w ciągu ostatnich czterech dni odwiedziło go ok. 60 osób. Ksiądz Misiak to jeden z najbardziej rozpoznawalnych duchownych w archidiecezji łódzkiej, znany z niekonwencyjnych działań, m.in. organizacji Chrystoteki - imprezy, podczas której młodzi ludzie mogli posłuchać muzyki, potańczyć, a także się wyspowiadać. Był twórcą chrześcijańskiej szkoły tańca Dance Hope, w której uczyła się przede wszystkim młodzież z trudnych środowisk. Nocą spacerował po ulicach centrum Łodzi i spowiadał. Walczył przeciwko dopalaczom, poszedł z kolędą do agencji towarzyskiej.