Jak poinformowała w środę podinsp. Joanna Kącka z łódzkiej policji, inspektorzy sanepidu badający znalezisko uznali, że nie stwarza ono zagrożenia dla środowiska ani dla zdrowia i życia ludzkiego. O nielegalnym wysypisku na ulicy Lazurowej zaalarmował policję we wtorek wieczorem pracownik wydziału gospodarki komunalnej łódzkiego magistratu. Policjanci zabezpieczyli teren i pilnowali znaleziska przez całą noc, ponieważ późna pora utrudniała dokładne oględziny. Na terenie wysypiska znaleziono przeterminowane leki, sprzęt medyczny oraz faktury, recepty i listy pacjentów. W sumie dokumenty zgromadzono w dwóch workach. - Część z nich była zniszczona, ale z części można było odczytać pieczęcie i dane osobowe - wyjaśniła Kącka. Jak ustalono, pochodzą one prawdopodobnie z jednej z przychodni w dzielnicy Górna. Dochodzenie ma ustalić kto wyrzucił dokumentację i przeterminowane leki. Za złamanie ustawy o ochronie danych osobowych grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności.