- Dzięki temu, że w Łodzi rozwija się design, moda i przemysły kreatywne rośnie w siłę i ten festiwal - mówił, inaugurując tegoroczną edycję, Krzysztof Candrowicz, dyrektor Łódź Art Center. - Ten festiwal jest bardzo ważny dla Łodzi i - co najważniejsze- kreuje prawdziwą stolicę przemysłów kreatywnych. Władze Łodzi, współorganizator imprezy, podkreślają nie tylko niezwykłą popularność festiwalu, ale i jego niebanalność. - Dziś i przez następnych kilkanaście dni będziemy mieli okazję oglądać wiele świetnych prac. To już czwarta edycja, ale jakże wspaniała - łącząca awangardę, pomysłowość, polot i sztukę użytkową - mówił pełniący funkcję prezydenta Łodzi Tomasz Sadzyński. - Tłumy zwiedzających i jakość prac pokazują, że mamy potencjał wyobraźni i twórczości. Zapraszam do zwiedzania i - co najważniejsze - do inspiracji. Podczas oficjalnej inauguracji festiwalu rozstrzygnięto konkurs make me! O nagrodę wartości 20 tys. zł walczyło ponad 250 osób, wygrał Emanuel Gardin z pracą "Recto Verso". Tematem przewodnim festiwalu jest AMAZING LIFE - niezwykłe życie. Do przygotowania ekspozycji w ramach programu głównego Międzynarodowego Festiwalu Designu zostali zaproszeni Agnieszka Jacobson-Cielecka z wystawą Crumple Zone oraz Oskar Zięta prezentujący Underpressure. Pierwsza z ekspozycji ukaże zdeformowane przedmioty, na pozór zniszczone, stare czy niekompletne, które wydają się pozbawione swej funkcji. Druga przełamuje stereotypy związane z dmuchanymi przedmiotami. Na wystawie zobaczymy więc wykonane w tej technice sofy, fotele, lampy, a nawet godło. Hasło imprezy w sposób szczególny interpretują także wystawy specjalne. Jest ich aż pięć. Wśród eksponatów są m.in. designerskie rowery zaprojektowane przez czołowych projektantów mody, takich jak na przykład Kenzo Takada czy Agatha Ruiz de la Prada. To efekt współdziałania dwóch ważnych dla Łodzi i odbywających się niemal równolegle festiwali: Międzynarodowego Festiwalu Designu oraz Fashion Week Poland. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony UM Łódź