Reklama

Łódzkie: Zatrzymano mechanika samochodowego, który uszkodził 19 aut

Policja zatrzymała mężczyznę, który w nocy z poniedziałku na wtorek uszkodził co najmniej 19 samochodów na parkingach w Pabianicach. 40-latek z zawodu jest mechanikiem samochodowym.

O zdarzeniu poinformowała PAP rzeczniczka łódzkiej policji Joanna Kącka.

Jak wyjaśniła, w nocy z poniedziałku na wtorek do dyżurnego pabianickiej komendy wpłynęło zgłoszenie od świadka, który widział - najprawdopodobniej pijanego - mężczyznę niszczącego auta. Ze zgłoszenia wynikało, że idąc ul. Niecałą w Pabianicach kopał oraz urywał lusterka w zaparkowanych pojazdach.

Policjanci, jadąc na interwencję, zauważyli wiele uszkodzonych aut. Głównie miały pourywane lusterka. Z dalszych ustaleń wynikało, że mężczyzna wszedł do klatki schodowej pobliskiego bloku. Sprawcą zdarzenia okazał się 40-letni mieszkaniec Pabianic, który z zawodu jest mechanikiem samochodowym. W chwili zatrzymania był bardzo agresywny.

Jak mówi Kącka, wielokrotnie znieważał słownie zatrzymujących go policjantów, nie podporządkowywał się ich poleceniom. W radiowozie kopał i pluł. Badanie trzeźwości wykazało w jego organizmie ponad 2 promile alkoholu. Trafił do policyjnego aresztu.

Wstępnie policja ujawniła 19 pojazdów, w których uszkodzona była powłoka lakiernicza lub urwane lusterko. Śledczy docierają do kolejnych pokrzywdzonych, którzy szacują straty.

Za agresywne zachowanie, zniszczenie mienia i znieważenia policjantów mężczyźnie grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Reklama

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Łódź

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy