17-latek przyjechał nad Zalew Sulejowski (Łódzkie) z grupą młodych ludzi i ich opiekunów. - Chłopiec uczestniczył w tzw. obozie survivalowym. Szukano go do piątku. W sobotę znaleziono jego ciało - potwierdziła asp. sztab. Gajewska. Według informacji, które policjanci i strażacy zebrali od uczestników obozu survivalowego w gminie Mniszków, najprawdopodobniej chłopiec zaginął jeszcze w nocy z czwartku na piątek. Przed południem w piątek rozpoczęto akcję poszukiwawczą. Zwłoki chłopca znaleźli strażacy - Nastolatka szukała m.in. Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Tomaszowa Mazowieckiego, która miała do dyspozycji łódź z echosondą - przekazał rzecznik wojewódzkiej straży pożarnej mł. bryg. Jędrzej Pawlak. - W sobotę, jeszcze przed ponownym przyjazdem nurków, zwłoki chłopca znaleźli strażacy w wodzie, w pobliżu miejscowości Owczary - poinformował. W akcji poszukiwawczej, oprócz policjantów i nurków, uczestniczyło sześć zastępów strażaków, w tym cztery zastępy ochotnicze.