Wszczęte zostało już postępowanie dyscyplinarne. Policjantowi grozi kara dyscyplinarna, a nawet wydalenie ze służby, co w tym przypadku jest najbardziej prawdopodobne - poinformował w piątek nadkom. Wojciech Auguścik z radomszczańskiej policji. Według policji, w czwartek po południu komendant komisariatu w Kamieńsku podczas rozmowy z 34-letnim policjantem w budynku komisariatu wyczuł od niego alkohol. Postanowił sprawdzić trzeźwość policjanta, który dwie godziny wcześniej rozpoczął służbę. Okazało się, że 34-letni funkcjonariusz faktycznie był pijany; badanie alkomatem wykazało, że miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Policjant w stopniu sierżanta pełnił służbę od 10 lat.