- To opatrzność nas tam sprowadziła. Jeden z kolegów zajmował się renowacją zabytków w Przedborzu i znalazł ogłoszenie o sprzedaży tych przepięknych terenów w Parku Krajobrazowym. Zainteresowaliśmy się tym i tak trafiliśmy do Starej Wsi - mówi Paweł Krzywański, wiceprezes Polskiego Związku Karate. Na budowie Słowo "dojo" oznacza "początek drogi". Dla ośrodka takim początkiem był rok 2003. Akt erekcyjny podpisano 23. maja. Na tereny leżące w sercu Przedborskiego Parku Krajobrazowego zawitali inwestorzy. Wraz z upływem miesięcy widać było efekty ich pracy. Na 60 hektarach ziemi powstawał wielofunkcyjny kompleks sportowy. Turyści, którzy przywędrowali w tamte rejony parku, z ciekawością zza ogrodzenia podglądali oryginalne japońskie rozwiązania architektoniczne. To jedyny tego typu obiekt w Polsce, unikatowy na skalę Europy. Na terenie ośrodka powstają 2 budynki halowe z salami do ćwiczeń oraz z zapleczem socjalnym i z pomieszczeniem odnowy biologicznej, budynek i sala do rehabilitacji ruchowej, 6 domków noclegowych na 7 miejsc każdy, otoczonych ogrodem japońskim, recepcja i budynek administracyjny. Będzie też stajnia z budynkiem gospodarczym i mieszkalnym. Koszt budowy kompleksu to 45 mln zł. Głównym inwestorem jest Fundacja Rozwoju Karate Tradycyjnego, która zawarła porozumienie z Polskim Związkiem Karate Tradycyjnego. Poparcia udzieliło Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz rząd japoński. Wodociąg i drogi dojazdowe do ośrodka mają sfinansować Urząd Miejski w Przedborzu i powiat radomszczański. Z wizytą w Starej Wsi Pod koniec stycznia na budowie odbyło się spotkanie robocze dotyczące organizacji centralnych obchodów 90. rocznicy nawiązania stosunków dyplomatycznych pomiędzy Polską i Japonią, które zaplanowane są przy okazji oficjalnego otwarcia ośrodka. Do Starej Wsi przyjechali m.in. minister Kazuko Shiraishi - zastępca ambasadora Japonii w Polsce, Mirosław Drzewiecki - minister sportu i turystyki, Tomasz Jamróz - przedstawiciel Departamentu Azji i Pacyfiku MSZ, Włodzimierz Kwieciński - prezes Polskiego Związku Karate Tradycyjnego, Paweł Krzywański - wiceprezes PZKT. Przedstawiono gościom przebieg realizacji inwestycji, oprowadzając po dojo oraz malowniczych terenach otaczających ośrodek. - Jest to moja pierwsza wizyta w Starej Wsi. Realizacja zaskoczyła mnie swoim rozmachem. Już z daleka na wzgórzu widać "dojo". Z góry roztacza się niesamowity widok, także otoczenie "dojo", robi bardzo duże wrażenie. Projekt ten - to dialog dwóch kultur, dwóch filozofii - polskiej i japońskiej. Miejsce to z pewnością będzie służyło ćwiczeniu nie tylko ciała, ale i ducha. W Japonii nie ma tak dużego ośrodka "dojo", z tak dużym zapleczem. Jestem pewna, że także będą tu ćwiczyć japońscy sportowcy. Idea i marzenia urzeczywistniają się i spełniają. Gratuluję prezesowi Włodzimierzowi Kwiecińskiemu - mówiła o inwestycji minister Kazuko Shiraishi. Haiku, origami i zakaz palenia Centrum będzie przystosowane dla specjalistycznego treningu japońskich sztuk i sportów walki, takich jak aikido, judo, jujitsu, karate, kendo, kyudo. - Z obiektu będą mogli oczywiście korzystać również sportowcy uprawiający inne dyscypliny sportu. Jednakże muszą pamiętać o tym, że na terenie ośrodka obowiązują pewne reguły zgodne z kulturą japońską - mówi Paweł Krzywański. Te reguły to np. całkowity zakaz palenia na terenie ośrodka. W domkach nie ma łóżek, tylko specjalne karimaty, nie ma też krzeseł. Ośrodek ma też pełnić rolę kulturotwórczą. Odbiega od powszechnie przyjętego wizerunku ośrodków sportowych. Umożliwi to, oprócz prowadzenia treningów sportowych, organizowanie zajęć przybliżających inne formy kultury japońskiej, takie jak kaligrafia (sztuka starannego i estetycznego pisania), origami (sztuka składania papieru), ikebana (sztuka układania kwiatów), bonsai (sztuka miniaturyzowania drzew lub krzewów), poezja haiku (japońska forma poetycka). Jest też specjalne miejsce do parzenia herbaty. Ośrodek łączy tradycję z nowoczesnością. Jego gościom dostępne są nowinki techniczne, takie jak internet, telewizja czy telefon. Z ośrodka będą mogli korzystać nie tylko sportowcy. Kompleks pomieści 100 gości. - Mamy ograniczoną liczbę miejsc. Chcielibyśmy jednak w miarę możliwości udostępniać nasz ośrodek. Osoby, które chciałyby spędzić w naszym "dojo" trochę czasu, muszą się z nami skontaktować i jeżeli będą miejsca, mogą skorzystać z naszej oferty. Należy jednak pamiętać o tym, że przyjeżdżając do "dojo", trzeba podporządkować się regułom gospodarzy. Czas spędzony u nas to wypoczynek czynny, a nie bierny - mówi Paweł Krzywański. Na terenie ośrodka wytyczone zostaną ścieżki rowerowe, części przeznaczonej do uprawiania jazdy konnej oraz japońskiej sztuki łucznictwa konnego "yabusame". "Dojo"ma stworzyć warunki do skupienia się i koncentracji, będzie miejscem pozwalającym na wszechstronny trening i obcowanie z duchem, kulturą i filozofią japońskich sztuk walki. - Mamy nadzieję, że będą nas odwiedzać nie tylko sportowcy z Polski. Docierają do nas już sygnały o zainteresowaniu naszym obiektem od obcokrajowców, którzy chcą tu przyjechać. To będzie naprawdę wyjątkowe miejsce - mówi Paweł Krzywański. W "Dojo - Stara Wieś" nie planuje się organizacji większych zawodów sportowych, jak np. mistrzostw Europy czy świata. W kompleksie mają zostać stworzone optymalne warunki dla treningów, szkoleń. Podczas otwarcia obiektu zaplanowano jednak rozegranie V Pucharu Świata w Karate Tradycyjnym. W uroczystości otwarcia ma wziąć udział m.in. prezydent Lech Wałęsa, który sprawuje patronat nad inwestycją. Do Starej Wsi mają przyjechać także m.in. premierzy Polski i Japonii, przedstawiciele rządów obu państw. "Dojo - Stara Wieś" będzie drugim tego typu obiektem w Polsce propagującym kulturę japońską. Pierwszy - Centrum Sztuki i Techniki Japońskiej "Manggha" w Krakowie - powstał w roku 1994 z inicjatywy Fundacji Kioto-Kraków Andrzeja Wajdy i Krystyny Zachwatowicz. Jolanta Dąbrowska