Wybór Schreibera, który do tej pory był posłem i sekretarzem stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, był zgodny z rekomendacją Komitetu Politycznego Prawa i Sprawiedliwości. Jego kontrkandydatką miała być Joanna Skrzydlewska (PO), zgłoszona wspólnie przez opozycyjne kluby KO i PSL. Przed głosowaniem radna wycofywała jednak swoją kandydaturę. Schreibera w tajnym głosowaniu poparło 17 radnych. Nie wzięli w nim udziału radni KO i PSL. Wybór marszałka wzbudził wiele emocji. Radni opozycyjni zarzucali prowadzącym obrady łamanie demokratycznych zasad, w tym przede wszystkim zrezygnowanie z wystąpień kandydatów i brak możliwości zadawania im pytań. Na znak protestu Skrzydlewska poprosiła o wycofanie swojej kandydatury. "Z wielką odpowiedzialnością i wielkim trudem będę dźwigał to brzemię, ale czynię to w imię odpowiedzialności; w imię tego, abyśmy wspólnie mogli służyć województwu łódzkiemu" - zadeklarował po głosowaniu nowy marszałek, który na tym stanowisku zastąpił Witolda Stępnia z PO. Schreiber dodał, ze chce prowadzić "politykę otwartego dialogu", która w jego przekonaniu ma przyczynić się do zrównoważonego rozwoju regionu. Schreiber ma 57 lat, urodził się w Bydgoszczy, jest absolwentem filologii polskiej UKW w Bydgoszczy. Podczas ostatnich wyborów parlamentarnych w 2015 roku został wybrany na posła z list PiS z okręgu sieradzkiego. Wówczas po raz czwarty dostał się do Sejmu. W 2016 roku został sekretarzem stanu w KPRM. W przeszłości pełnił zaś funkcję m.in. wiceministra sportu. Wcześniej na nową przewodniczącą sejmiku została wybrana radna PiS Iwona Koperska. W 33-osobowym sejmiku woj. łódzkiego PiS ma 17 radnych, Koalicja Obywatelska - 12, a PSL - 4.