Do zdarzenia doszło 13 października w gminie Krośniewice. Jak przekazała w poniedziałek oficer prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi Joanna Kącka, sprawcy - podając się za funkcjonariuszy Służby Celnej - zatrzymali do kontroli kierowcę opla astry. Informując 27-latka, że jest zatrzymany, założyli mu imitujące kajdanki plastikowe opaski na ręce. Następnie razem z nim pojechali na jego posesję pod pretekstem konieczności wykonania przeszukania. Niespodziewana wizyta policji - Na miejscu w kominiarkach i opaskach z napisem "służba celna" pozorowali czynności procesowe. Po znalezieniu w jednej z hal paczek z nielegalnym tytoniem rozpoczęli ich załadunek na wcześniej przygotowaną ciężarówką. Niespodziewanie dla oszustów w tym momencie na posesji pojawili się prawdziwi policjanci z Wydziału do Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców łódzkiej KWP, którzy od dawna pracowali nad wyjaśnieniem podobnych zdarzeń. Na ich widok rzekomi celnicy próbowali uniknąć zatrzymania, ratując się ucieczką. Akcja, podczas której padło kilka strzałów ostrzegawczych, doprowadziła do zatrzymania ośmiu mężczyzn, biorących udział w rozboju - wyjaśniła Kącka. Według policji, zatrzymani to pseudokibice w wieku od 26 do 36 lat, znani jako członkowie bojówki jednego z łódzkich klubów. Towar, który próbowali przejąć, to tytoń bez polskich znaków akcyzy używany do palenia w fajce wodnej. Łącznie zabezpieczono ponad 33 tony tego wyrobu; wartość uszczuplenia Skarbu Państwa wstępnie oszacowano na ponad 25 mln złotych. - W trwających do późnych godzin wieczornych czynnościach procesowych brało udział kilkudziesięciu policjantów zarówno z Komendy Powiatowej Policji w Kutnie, Komisariatu Policji w Krośniewicach, jak i Komendy Wojewódzkiej w Łodzi. Zabezpieczono również fałszywe legitymacje policyjne, emblematy z napisem "służba celna", którymi posługiwali się zatrzymani, a także fałszywe tablice rejestracyjne, kij bejsbolowy czy też gaz łzawiący. Podczas przeszukań pomieszczeń okazało się, że 27-letni pokrzywdzony rozbojem na swojej posesji miał również plantację konopi indyjskich, dlatego on również został zatrzymany - dodała Kącka. Wszyscy zatrzymani usłyszeli prokuratorskie zarzuty. Prokuratura Rejonowa w Łęczycy wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie ośmiu pseudokibiców. Sąd zdecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzą oni w areszcie. Członkom bojówki, która często finansuje swoją działalność z handlu kontrabandą, grozi do 12 lat więzienia. Natomiast 27-letni mieszkaniec powiatu kutnowskiego usłyszał zarzut uprawy konopi indyjskich, za co grozi do 3 lat więzienia. Mężczyzna został oddany pod dozór policyjny. Sprawą nielegalnych wyrobów akcyzowych zajmie się teraz Wydział do Walki z Przestępczością Gospodarczą i Korupcją kutnowskiej komendy. Policja uważa, że sprawa jest rozwojowa i nie wyklucza dalszych zatrzymań.