Poszukiwany od czerwca ub.r. 35-letni Wiesław W. został zatrzymany w samochodzie swojej konkubiny przed blokiem na ul. Wysockiego. Zaskoczony, nie stawiał oporu. Wiesław W. jest bardzo dobrze znany łódzkim policjantom. Już od najmłodszych lat zajmował się drobnymi kradzieżami i włamaniami do komórek. Potem związał się ze środowiskiem złodziei samochodowych. Napad na konwój był jego najpoważniejszym przestępstwem. W czasie pościgu za nim policjanci musieli użyć broni. Po zatrzymaniu nie zapadła jednak decyzja o tymczasowym aresztowaniu i Wiesław W. zaczął się ukrywać, zwłaszcza, że miał jeszcze do "odsiadki" 1,5 roku za włamanie. Teraz grozi mu do 15 lat pozbawienia wolności.