W zamian za pieniądze albo lody mężczyzna prosił, żeby się rozbierały. Dziewczynki były na tyle ufne, że robiły wszystko o co je prosił mężczyzna. Zwierzyły się ze swoich przygód koledze, który doniósł następnie o wszystkim rodzicom. Wczoraj dziewczynki zostały przesłuchane w obecności psychologa. Stefan P. został zatrzymany, przedstawiono mu zarzut doprowadzenia małoletnich do poddania się czynności seksualnej. Grozi mu 10 lat więzienia.