Motorniczy tramwaju w ostatniej chwili zauważył samochód skręcający w lewo i nie zdążył już zahamować. Uderzył w bok auta i zepchnął je na drugi samochód. Kierowcy obydwu aut trafili do szpitala na obserwację. Ruch na ulicy Gdańskiej jest całkowicie sparaliżowany, bo łodzianie próbują ominąć tramwaje, ale skrzyżowanie jest zamknięte. Trzeba jechać ulicami równoległymi.