W środę dyrekcja Filharmonii Łódzkiej podpisała umowę na wykonanie i montaż organów z konsorcjum dwóch firm - austriackiej Rieger Orgelbau GmbH oraz niemieckiej Wegscheider Orgelbau - które wygrało przetarg. - To projekt wyjątkowy w skali Europy. Nigdzie w Europie nie ma takiego projektu, gdzie w jednej sali publicznej będą zestawione ze sobą dwie estetyki muzyczne: barokowa i romantyczna - podkreślił podczas uroczystości dyrektor naczelny Filharmonii Łódzkiej Tomasz Bęben. Koszt całej inwestycji, wraz z pracami budowlanymi, ma wynieść 11,6 mln zł; same instrumenty mają kosztować ok. 8,5 mln zł. Środki na budowę organów pochodzą z budżetu samorządu województwa, Filharmonii Łódzkiej oraz UE. Umowę podpisano w kościele św. Mateusza, gdzie ponad 80 lat temu organy romantyczne zbudowała firma Rieger. Jej szef Wendelin Eberle przyznał, że ostatnie organy w Polsce jego firma zbudowała jeszcze przez II wojną światową. W jego ocenie, choć jego firma zbudowała wiele instrumentów na całym świecie, to nigdy nie budowała dwóch instrumentów za jedną fasadą. - To będzie unikalne w skali europejskiej - uznał. Przedstawiciele filharmonii podkreślali, że budowa dwóch instrumentów da możliwość grania barokowej i romantycznej muzyki organowej z zachowaniem ich stylistycznej i historycznej odrębności. - Zdecydowaliśmy się na rozwiązanie, które szanuje estetykę orkiestry symfonicznej, która jest utrzymano w estetyce romantyzmu, budując instrument bezkompromisowy, ewidentnie według modelu romantycznego. Ale również zdecydowaliśmy się pobudować instrument w estetyce baroku, instrument saksoński - taki, który znany był Janowi Sebastianowi Bachowi - wyjaśnił Bęben. Prace budowlane i montażowe w sali koncertowej mają się rozpocząć w lipcu tego roku i potrwają do końca października. Powstanie wtedy prospekt organowy, czyli widoczna część instrumentu. W kolejnych latach pod jego osłoną będą się odbywały dalsze prace i powstawać będą oba instrumenty. Projekt zakłada, że w 2013 roku prospekt zostanie uzupełniony o całe wnętrze instrumentu barokowego, które zajmie środkową część ściany za estradą. Barokowe organy zabrzmią już jesienią 2013 roku. Podczas kolejnych wakacji mają powstać organy romantyczne, które dzięki dwudzielnej budowie umieszczone zostaną po obu stronach instrumentu barokowego. Wymagają one jednak długiego procesu strojenia, który ma potrwać do końca 2014 roku. - Myślę, że na przełomie 2014 i 15 roku oba te instrumenty zabrzmią podczas jednego koncertu - powiedział szef filharmonii. 17 lutego 2015 roku Filharmonia Łódzka im. Artura Rubinsteina będzie świętować swoje 100-lecie. W grudniu 2004 roku - po 17 latach - wróciła ona pod swój stary adres, ale do nowoczesnego gmachu przy ul. Narutowicza. Budowa nowej siedziby trwała ponad trzy lata i kosztowała prawie 70 mln zł.