W stojącym obok garażu znajdowały się cztery kadzie o pojemności tysiąca litrów, każda z zacierem oraz 2 piece podgrzewające. Pod ziemią biegły natomiast przewody, którymi gotowy alkohol wlewany był do stojących z drugiej strony budynku plastikowych pojemników. Całość była dobrze zakonspirowana, a ilość i jakość urządzeń wskazuje na skalę produkcji. - Zatrzymano 37-letniego właściciela posesji. Policja wyjaśnia od jakiego okresu czasu trwał proceder i czy produkowany pokątnie alkohol nie był rozprowadzany na melinach. Policja zabezpieczyła próbki do badań kryminalistycznych - poinformował nadkom. Tomasz Klimczak, rzecznik komendanta wojewódzkiego policji w Łodzi.