Jak poinformował w środę Radosław Gwis z łódzkiej policji, monter instalacji internetowej wszedł na dach kamienicy przy ul. Abramowskiego w Łodzi, aby wykonać swoją pracę. W tym czasie skradziono mu aluminiową drabinę wartą 700 złotych. Po kilku godzinach mężczyzna, który już zdążył zejść z dachu, otrzymał telefoniczną propozycję odzyskania drabiny za 150 zł. Monter powiadomił o tym policję, a ta zorganizowała zasadzkę, w którą wpadli trzej złodzieje w wieku 18, 17 i 15 lat. Skradzioną drabinę odzyskano. O losie 15-latka zadecyduje sąd rodzinny. Pozostali odpowiedzą za kradzież oraz za wymuszenie okupu. Grozi im kara do ośmiu lat pozbawienia wolności.