Prywatni właściciele zapowiedzieli, że ludzie będą się musieli stamtąd wynieść. Mieszkańcy Cedrowic odwołali się do wymiaru sprawiedliwości. Kiedy sąd pierwszej instancji uznał, że umowa sprzedaży jest ważna odwołali się do sądu apelacyjnego. Dziś przed sądem pełnomocnik Cedrowiczan przekonywał, że "sprzedaż wsi łącznie z duszami" jest sprzeczna z zasadami współżycia społecznego. Mieszkańcy wsi chcą unieważnienia umowy sprzedaży. Od 6 lat żyją w niepewności bo właśnie tyle trwa ta sprawa. Nowi właściciele utrudniają im życie - np. nie pozwalają wjeżdżać samochodami pod domy bo nie są ich własnością. Ostateczną decyzję w ich sprawie sąd podejmie w najbliższy piątek.