Półtora roku temu Lilla P. prowadząc samochód, w drodze z pracy do domu, piła alkohol. Będąc już pod jego wpływem uderzyła w tył innego auta na jednym z łódzkich skrzyżowań. Policyjny alkomat wykazał wtedy, że sędzia miała ponad 3 promile alkoholu. Przed sądem kobieta przyznała się do winy. Tłumaczyła, że piła z powodu problemów osobistych i z przepracowania.