Jeden mężczyzna zginął, a drugi trafił do szpitala po zawaleniu się fragmentu budynku pralni przy ulicy Gliwickiej w Łodzi. Poszkodowani pracowali przy rozbiórce budynku zakładu usługowego.Śmiertelna ofiara wypadku to mężczyzna w wieku około 40 lat. Drugi poszkodowany mężczyzna ma około 50 lat. W stanie ciężkim został on przetransportowany do jednej z łódzkich placówek medycznych. Strażakom udało się już zabezpieczyć miejsce, w którym doszło do tragicznego w skutkach wypadku. Obecnie, nie wiadomo jeszcze, dlaczego mury się zawaliły. Zbada to inspektor nadzoru budowlanego. Okoliczności katastrofy bada łódzka policja. Prowadzone w sprawie postępowanie ma rzucić więcej światła na okoliczności, jak i same przyczyny tragedii.