Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Okręgowego w Łodzi - poinformował rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej Krzysztof Kopania. Według śledczych jeden z oskarżonych, 32-letni letni Adam S., ma jeszcze zarzut przemytu narkotyków i produkcji marihuany. Ustalono, że oskarżony wyhodował - na polu, które było własnością lekarza stomatologa, co najmniej 70 krzaków konopi, z których wytworzył ok. 1,4 kg marihuany. Działając w grupie przestępczej Adam S. wprowadził do obrotu: 77,4 kg marihuany; 700 g heroiny; 700 g kokainy; 3 kg amfetaminy oraz 6 tys. tabletek ekstazy. Wartość narkotyków oszacowano na ponad 1,3 mln zł. S. brał również udział w przemycie ok. 1,5 kg amfetaminy do Szkocji. Śledczy ustalili także, że przekazał on ok. 30 gram marihuany mężczyźnie, który był kilkakrotnie transportowany do sądu na swoją rozprawę. Na ławie oskarżenia usiądzie także 36-letni Kamil Ś., który wprowadził do obrotu 42,5 kg marihuany. W "interesach" pomagała mu jego konkubina, 30-letnia Katarzyna B. Wśród oskarżonych jest jeszcze jedna kobieta. Jak mówił Kopania narkotyki były rozprowadzane w środowiskach pseudokibiców na terenie Łodzi i Śląska. Trafiały też do pracowników magazynów jednej z dużych sieci handlowych. W narkotyki członkowie grupy zaopatrywali się w Łodzi i Warszawie.