Kierowcy uważają, że władze działają przeciwko nim, pozwalając na powstanie nowej firmy zrzeszającej kilkuset kierowców. Taksówkarze obawiają się, że może to dla nich oznaczać utratę pracy. Jeśli nie uda im się dojść do porozumienia z władzami miasta, jeszcze w tym tygodniu zablokują ulice.