Ostatnio sąd odroczył proces na wniosek obrońców, którzy twierdzili, że w tej sprawie jest więcej podejrzanych - wiceprezes ZUS Joanna L. i odpowiedzialny za inwestycje Piotr G. Dziś sąd uznał, że te dwie osoby prawdopodobnie zostaną włączone do postępowania. Tyle, że na razie ich sprawą zajmuje się prokuratura i trzeba poczekać do czasu aż zakończy swoją pracę. Dlatego też sąd wyznaczył kolejny termin rozprawy na 12 grudnia. Tymczasem były szef łódzkiego ZUS w areszcie tymczasowym pozostanie do 15 grudnia. Daria Grunt