Na ulicach powinno być około 300 funkcjonariuszy, a pracuje niespełna 100. Komendant wojewódzki nie został powiadomiony o proteście podwładnych. Na razie nie wiadomo też, jak długo potrwa akcja funkcjonariuszy. Policjantom nie podoba się podział pieniędzy przeznaczonych na podwyżki. Dostali oni po dwieście złotych brutto. Ich przełożeni otrzymali dużo więcej - od ośmiuset do nawet tysiąca złotych na rękę. Słuchaj Faktów RMF FM: