- Ogień zauważono tuż po północy. Paliło się mieszkanie na drugim piętrze trzypiętrowej kamienicy przy ul. Abramowskiego. Strażacy po wyważeniu drzwi, wynieśli z mieszkania mężczyznę, który pomimo podjętej reanimacji zmarł- - powiedział oficer dyżurny Komendy Miejskiej PSP. W mieszkaniu na wersalce znaleziono częściowo zwęglone zwłoki kobiety. Część mieszkańców kamienicy ewakuowano z powodu silnego zadymienia. Dwoje dzieci, 7- i 8-letnie, które spały w pokoju znajdującym się bezpośrednio nad palącym się mieszkaniem, przewieziono na obserwację do szpitala im. Korczaka. Ogień nie rozprzestrzenił się poza mieszkanie, w którym wybuchł. Po dwóch godzinach lokatorzy wrócili do swoich mieszkań.