Na razie wiadomo na pewno, ze bandyci napadli na dwa banki w Łódzkiem i konwój przewożący pieniądze. Policja nie wyklucza, że gang ma na koncie inne rozboje i że działał poza granicami województwa. W sumie sprawcy ukradli około 500 tysięcy złotych .Najpierw 6 kwietnia napadli na bank w Łodzi. Sterroryzowali personel, a potem zabrali 50 tysięcy złotych i 3 tysiące dolarów. Na początku kwietnia ubrani w policyjne kamizelki zatrzymali konwój wiozący pieniądze na trasie Piotrków - Sulejów. Tu łupem padło 40 tysięcy złotych. Z banku w Pabianicach ,przebrani za pracowników Telekomunikacji, zabrali prawie 300 tysięcy złotych. Bandyci zawsze napadali z bronią w ręku. Policja zabezpieczyła pistolet, amunicję i znaczną ilość gotówki. Daria Grunt