- Kamery pomogą w dokumentacji zabiegów i wyjaśnianiu okoliczności ewentualnych błędów lekarskich - mówi dyrektor do spraw lecznictwa w łódzkiej placówce, Przemysław Biliński. W szpitalu powołano zespół, który ma sprawdzić, czy doszło do błędu lekarskiego, czy ciężkiego powikłania. W skład zespołu wchodzą chirurdzy, prawnik, rzecznik praw pacjenta i psycholog. Zebrał się on się trzykrotnie. Nadzór nad całą sprawą przejął prokurator. Lekarz, który przeprowadzał operację, to doświadczony chirurg z 25-letnim stażem. Po zabiegu został odsunięty od operacji. Jutro odbędzie się sekcja zwłok zmarłej 36-latki.