Na ławie oskarżonych znalazło się 13 osób, między innymi były policjant sądowy oraz były prezes dwóch łódzkich zakładów tekstylnych. Eks-policjant brał łapówki od szefów mafii za informowanie ich o planach organów ścigania wobec oszukańczych firm. Biznesmen próbował - jak twierdzi prokuratura - skorumpować dyrektora Izby Skarbowej w Łodzi. Za 20 tys. zł urząd miał uchylić decyzję, na mocy której jedna z firm miała zapłacić 3 mln zł podatku.