Lekarze nazwali ten zabieg "operacją przez dziurkę od klucza". 56-letnia pacjentka ma się dobrze i przebywa na oddziale chirurgii endokrynologicznej. Dziś lub jutro będzie mogła opuścić szpital. Normalnie nawet niewielkie guzy w narządach jamy brzusznej operuje się laparoskopowo, czyli przez wykonanie trzech nacięć lub przez otwarcie jamy brzusznej. Wtedy pacjent musi leżeć w szpitalu przez co najmniej cztery dni. Słuchaj Faktów RMF.FM Czytaj także: Sensacyjna operacja 13-miesięcznej dziewczynki Pierwszy w Polsce taki zabieg!