Zorganizowany przez Klub imienia Romana Dmowskiego, Ruch Narodowy, Prawicę Rzeczypospolitej i Obóz Narodowo-Radykalny marsz z udziałem ponad 100 przedstawicieli Klubu im. Romana Dmowskiego, PR, RN i ONR wyruszył około godz. 13 z pl. Wolności. Demonstrujący nieśli m.in. 50-metrową polską flagę i transparenty sławiące żołnierzy wyklętych. "Chcemy przeciwstawić się pojawiającym się poglądom, nazywającym żołnierzy wyklętych bandytami, mordercami. Po zwycięstwie komunizmu w Polsce służby bezpieczeństwa zrobiły wiele, by inspirować rozmaite publikacje, przedstawiające żołnierzy wyklętych jako pospolitych przestępców i ta narracja nadal się przebija" - powiedział Jan Waliszewski Z Klubu im. Romana Dmowskiego. Policja zapobiegła bezpośredniej konfrontacji Zgodnie z planem marsz miał przejść ul. Pomorską do ul. Anstadta pod Pomnik Ofiar Komunizmu. Przy pierwszej przecznicy został jednak zatrzymany przez grupę Obywateli RP z białymi różami i transparentami: "Bury nie jest bohaterem", "Puchały Stare - zamordowanych 30 furmanów pochodzenia białoruskiego 31.01.1946". Część protestujących usiadła na jezdni, uniemożliwiając przejście. Do podobnego incydentu doszło podczas ubiegłorocznego marszu. Tym razem policja zapobiegła bezpośredniej konfrontacji obu grup, odgradzając je od siebie swoimi pojazdami. Ostatecznie protestujący zostali usunięci przez funkcjonariuszy. Uczestnicy Marszu Pamięci Żołnierzy Wyklętych kontynuowali pochód przy okrzykach "Bury nasz bohater" oraz "Koniec lewackiej Łodzi". Marsz dotarł do Pomnika Ofiar Komunizmu przy al. Anstadta, który stoi naprzeciwko budynku dawnego więzienia UB. Tam odbyła się krótka uroczystość ku czci żołnierzy podziemia działających po II wojnie światowej. W niedzielę na Stadionie Miejskim w Łodzi odbyła się również ósma edycja Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych. W trakcie wydarzenia na stoisku miasta zaprezentowana została postać Wacława Lipińskiego - łodzianina, legionisty, działacza podziemia niepodległościowego. Natomiast w kościele Garnizonowym pw. Świętego Jerzego zorganizowano koncert zatytułowany "Chwała Niezłomnym".