- Ktoś z boku może powiedzieć: wy Polacy fajni jesteście. Szczególnie fajni, gdy jest źle. I szkoda, że tylko wtedy - mówił duszpasterz akademicki Jacek Granatowski, który celebrował mszę żałobną w parafii Ojców Jezuitów. Podkreślił, że śmierć tylu wartościowych ludzi, którzy zginęli w sobotę w Smoleńsku, nie może pójść w zapomnienie. - Nasz największy problem jest taki, że o miłosierdziu mówimy i słuchamy o nim. A je trzeba czynić. Jest nam ciężko, ale módlmy się za ojczyznę i za nas, by łatwiej nam było to miłosierdzie okazywać każdego dnia - powiedział Granatowski. Po zakończeniu nabożeństwa w kościele oo. Jezuitów ok. dwóch tysięcy łodzian zebrało się na Placu Wolności, skąd w marszu milczenia przeszli główną ulicą miasta pod bazylikę archikatedralną, gdzie odbyło się nabożeństwo celebrowane przez arcybiskupa metropolitę łódzkiego Władysława Ziółka. - Ponownie w ziemię lasu katyńskiego wsiąkła niewinna polska krew inteligencji III RP. Wobec takiej tragedii narodowej nie ma ludzi obojętnych w kraju i za granicą. Zjednoczeni jesteśmy w bólu i żałobie - powiedział Ziółek. Dodał, że czasowa zbieżność sobotniej tragedii z rocznicą śmierci Jana Pawła II i tożsamość miejsca katastrofy z miejscem morderstwa na polskich żołnierzach przed 70-ciu laty wydają się być "znakiem, jaki Opatrzność wobec nas czyni". - Dziś sensu tego, co się stało, nie rozumiemy i na pytanie "dlaczego" - nie mamy odpowiedzi. Wobec ogromu nieszczęścia, które przepełnia smutkiem, chrześcijanin potrafi powiedzieć: uderzono mnie i pchnięto bym upadł, lecz Pan mnie podtrzymał. W najgorszych chwilach ludzkiego życia, gdy to, co nas spotyka, zagraża utratą nadziei chrześcijanin potrafi odczuć, jak zmartwychwstały Chrystus kładzie na nim swą rękę mówiąc: przestań się lękać. Byłem umarły, a oto jestem żyjący - mówił Ziółek. Po ogłoszeniu siedmiodniowej żałoby narodowej większość łódzkich centrów handlowych podjęła decyzję, że w niedzielę będą zamknięte. Taką samą decyzję podjęli szefowie teatrów i kin. Odwołano również m.in. zjazd regionu łódzkiego Platformy Obywatelskiej.